E t h e l y n ' L y n n ' S p e n c e r
12 listopada 1981
florystka
Zero związków, jak najmniej zobowiązań, trochę idiotycznych nawyków, których trudno się pozbyć. Wiesz, wynajmowanie niezbyt ciekawej klitki na spółkę ze starszym bratem nie jest takie złe, zakładając, że macie podobne podejście do życia i potraficie nie wchodzić sobie w drogę. A to, że część twoich pomysłów podsumowuje, stukając się w czoło i oznajmiając, że już do reszty ci odbiło, to tylko i wyłącznie jego problem — jeszcze się przekona, że na takich „szaleństwach” można całkiem nieźle wyjść!
[Zaproponowałbym wątek, ale pojutrze wyjeżdżam, więc na razie się wstrzymam i wrócę od razu z propozycją! A teraz się po prostu przywitam. I życzę dobrej zabawy. ;)]
OdpowiedzUsuńAage Davis
[ Dobry wieczór :) Masz może jakiś pomysł na wątek? ]
OdpowiedzUsuńC. Cooper
[O, ona mi się podoba. Taka zwyczajna. Taka fajna. Jej. Lubię ją.]
OdpowiedzUsuńMer
[O, nie wiedziałam, wybacz :< Też się ładnie witam!]
OdpowiedzUsuń[Może... Może będzie tak, że... Ogólnie jest tak, że to Mer próbuje wyciągać od ludzi ich historie, ale swoją trzyma w zamknięciu. No i będzie tak, że Eth wzbudzi w niej takie ciepłe uczucia i będzie szukała u niej wsparcia, pocieszenia? :D]
OdpowiedzUsuńMer
[Mogą kojarzyć się z widzenia, ze słyszenia i na przykład usiądą obok siebie na śniadaniu :)]
OdpowiedzUsuńMer
[Hmmm... Tak sobie myślę, że mogłyby się spotkać w bibliotece, skoro obie szukałyby miejsca do izolacji :o]
OdpowiedzUsuńViolet